Miłość to...
Są dni, że chcą siąść i pisać bez końca, są dni takie jak
ten. Pragnę coś wyrzucić, ale nie wiem jak. Nie wiem co powiedzieć, ani co
zrobić. Siedzę, biorąc kolejny łyk. Już nic nie pomaga, już nic nie ratuje.
Pozostają łzy, drobne ukojenie i wertowanie wspomnień.
Podstawówka
Miłość to takie coś, że czuję się przy kimś dobrze. Podoba
mi się jej uśmiech i w ogóle jak się śmieje i jak śmiejemy się razem. Podoba mi
się, że ze mną rozmawia i że chce ze mną grać. Lubię jak ma rozpuszczone włosy,
ale mówi, że jej ciepło, więc częściej ma je w kucyku. W sumie on też jest
fajny. Nie wiem, czy coś czuje, po prostu miło mi przy niej.
Ona też mówi mi, że nie ma takiej opcji, powiedziała mi nie,
jako pierwsza. Dobrze zrobiła. Wtedy nauczyłem się rozumieć. Wiedziałem, że
zginęło już dzieciństwo, wiedziałem, że to ostatni raz, gdy tak samo się
śmieję.
Gimnazjum
Pierwszy raz poczułem dotyk czyjejś dłoni. Tak delikatny,
tak inny, tak wyjątkowy. Pierwszy raz wspiąłem się na drzewo i zaznałem
pocałunku. Jakiż on był cudownie nieudany, jakiż on był wspaniały. Pierwszy raz
poczułem prawdziwy uścisk, poczułem jak to patrzeć na naturalne piękno i po
prostu tulić się na kanapie.
Miłość to takie coś, że czuję się przy niej dobrze. Czuję,
że nie chciałbym być nigdzie indziej, czuję, że chciałbym być jeszcze bliżej.
Będąc przy niej niczego się nie boję, a jednak. Patrząc w jej oczy, pierwszy
raz mówię Kocham. Niestety wtedy wsiadam też w autobus i odjeżdżam.
Wtedy poznałem tęsknotę, wtedy poznałem brak nadziei, wtedy poznałem jak to
jest razem powiedzieć stop i dość. Wtedy przyjaźń zmieniła się w
miłość i zawróciła.
Na korytarzu zobaczyłem uśmiechniętą dziewczynę. Wtedy
poczułem. Serce zabiło szybciej, ułamał się kawałek. Wtedy zrozumiałem, że
miłość to już nie tylko śmiech, to także dawanie go innym. Usłyszałem kilka
razy nie, przegrałem walkę, ale próbowałem dalej. Do ostatniego spotkania
patrzyłem z uczuciem, z pragnieniem, z prośbą. Ten dzień też już nigdy nie
wróci.
Miłość to takie coś, gdy chcesz, ale po prostu nie możesz.
Będziesz walczył do upadłego, ale gdy już nikt nie wyciągnie do Ciebie dłoni,
odejdziesz.
Liceum
Wtedy się zagubiłem. Próbowałem na ślepo, próbowałem
wszystkiego, nie myśląc o tym co ma sens. Myślałem, że każdy uśmiech to
pytanie, byłem pewien, że wiem, a nie wiedziałem nic. Byłem głupcem i głupcem
pozostałem. Tam gdzie nie miałem szans, próbowałem. Tam gdzie była szansa, do
dziś żyje niewiadoma.
Wtedy pierwszy raz dałem się ustawić, wtedy pierwszy raz
poszedłem na randkę w ciemno. Wtedy pierwszy raz prawdziwie zatańczyłem i
zatraciłem się w czyimś spojrzeniu. Wtedy zostałem zaślepiony i przeżyłem
fajerwerki. Parkiet stał się tylko nasz, naszych ruchów, naszych pocałunków,
oszaleliśmy w kilka chwil. Nie widziałem nic poza nią, problem istniał w tym,
że nie widziałem też niej. Patrzyłem tylko na zalety, nie rozumiejąc czemu to i
tak się skończy. Pozwalając na wszystko, tańcząc całą noc, trzymając na rękach,
patrzyłem jak umiera kwiat. W jednej chwili bańka pękła, a z nas stała się
samotność. Wtedy… właśnie to nie bolało, wtedy to po prostu odpłynęło. Jej
szczęście przyszło szybko, na moje przyszło jeszcze długo czekać.
Stanąłem na scenie i pierwszy raz rozbawiłem cały tłum. Obok
mnie cudowna osoba, którą do dziś rozbawiam. Wtedy zrozumiałem, że można kochać
przyjaciół.
Miłość to taki stan w którym widzimy to co dobre i to co
złe. To drugie jest wspólną walką, to pierwsze musi stać się jeszcze lepsze.
Miłość to nie miejsce na sekrety, to prawda i radość. Miłość to takie coś, że
wiemy, że to się nie skończy. Inaczej nie ma sensu.
Studia
Miłość to uczucie, które Cię zaślepia. Miłość to uczucie,
które kryjesz przed światem, miłość to cierpienie, miłość to zdrada i
zagubienie. Miłość to depresja i brak nadziei. Miłość to szaleństwo.
W jednym zaproszeniu, w jednym tańcu, w jednym spojrzeniu i
pocałunku, wywrócił się cały świat. Czarna sukienka i upięte włosy. Ostatni, na
tamte czasy, papieros i nowy oddech. Znalazłem się w środku nowości. Cały mój
świat się odwrócił. Zaczarowany, robiłem wszystko, zaczarowany pozwalałem na
wszystko. Razem połączeni, zmieniliśmy wszystko. Gdy zauroczenie zmieniło się w
uczucie, pozostał tylko sekret. Zamknięty w tajemnicy, walczyłem. Pozostał nam
jeden dzień, kwiat, puszka, świeca, my. Było coraz więcej blokad, coraz więcej
sekretów. Wiedziałem, że kończymy się przed początkiem. Bez wiedzy, w ciągłym
strachu, powiedziałem dość. Usiadłem wtedy na kanapie i spowiadałem się już
komuś innemu. Bałem się, że nigdy się nie odnajdę.
Miłość to świadomość, że potrzebujemy pomocy. Miłość to
moment w którym po nią sięgamy. Miłość to coś co trzeba krzyczeć na cały świat.
Miłość umiera ukryta, miłość prawdziwa to taka na którą każdy może spojrzeć.
Miłość to wierność i bliskość. Miłość to nie gasnąca świeca. Miłość, dopiero
nadejdzie.
Praca i dom
Miłość to ciągłe poszukiwanie, walka z wiatrakami. Miłość to
jeden urodzinowy tort, kilka kieliszków wina, wymienione numery telefonów. To
ciche telefony wieczorami, to decyzje podejmowane w sekundę, to podróże kilka
kroków i kilkadziesiąt kilometrów. To przystanek na górze, jeden koc i
spoglądanie w gwiazdy. To podniesiona koszulka i upuszczony papieros.
Miłość to potajemne spotkania, miłość to zakazane pocałunki.
To szaleństwo z którego nie ma ucieczki, to radość i uczucie jakiego nie znało
się wcześniej. Miłość to piosenki Sinatry i Presleya, to Blues
Brothers, to nagość, to bliskość, to upojenie, to spełnienie, to powtarza
się raz za razem. Te chwile o których nie mówimy, chwile, które mam nadzieję,
wspominamy.
Miłość to trzykrotny ból, miłość to zgoda i niezgoda. To ból
jednego dnia i wieczora. Miłość to kłótnia, która na zawsze kasuje cały świat,
miłość to jeszcze jeden telefon i pożegnanie. Miłość to chęć szczęścia dla
drugiej, to usunięcie w cień, to zniknięcie, to po prostu wspomnienie.
Teraz
Miłość… Czym jest? Codziennie pytam, codziennie odkrywam. Od
jednego wiadomości, jednego telefonu, jednego spotkania, jednego posiłku,
jednego obiadu. Każdego dnia poznaję ją na nowo, każdego dnia uczę się czegoś
wyjątkowego. Teraz miłość to My.
Miłość to jej wyznanie, to bliskość, to dotyk, to rozmowy,
to szczerości i kilogramy jedzenia. To przelane litry, to ograne gry, to
obejrzane seriale, to tęsknota. Miłość to jedna decyzja i wspólne miejsce. To
ognisko, które nie przestaje płonąć, to nowe trudności, to przeszkody, to
walka, małe kłótnie, długie uściski, jeszcze dłuższe pocałunki.
Miłość to nowy członek rodziny. Miłość to wypełnienie
wszechświata wspólnym uczuciem, miłość to ratunek. To ciężkie chwile, to
przyjemne chwile, to smutne chwile, to chwile największego szczęścia. To randka
raz, dwa, trzy razy w miesiącu, miłość to podarowane kwiaty, miłość to
codzienny sen tuż obok. To spacery, to podróże, to przygody, zdjęcia, filmy,
uśmiechy.
Miłość to szybciej bijące serce i oczekiwanie przy drzwiach.
Miłość to poświęcenie. To jeden pierścionek, jedno pytanie, jedna piosenka,
jedna łza. To moment w którym mówisz Tak i już wiemy na co czekamy. To
kolejne kroki, to wspólna przyszłość. Miłość to ciągłe pytanie i ciągłe
wyznanie. To po prostu to co jest teraz.
Miłość to Ty i ja. To te dobre i złe chwile, to te najlepsze
wspomnienia. Kiedyś zatęsknimy za małym kątem, za tym co jest teraz, kiedyś
wspomnimy jak wszystko się zaczęło. Kiedyś opowiemy wnukom jak doszło do tego
co mamy teraz. Teraz to cudowny czas, kiedyś jeszcze piękniejszy. Miłość to My.
I za to Ci dziękuję.
Komentarze
Prześlij komentarz